Nie mam pojęcia co powiedzieć.
Zwykłe "hej" nie byłoby na miejscu. Nie odzywałam się zbyt długo, żeby udawać że wszystko jest w porządku. 2,5 miesiąca to duża przerwa, wiem. Ale uwierzcie, że byłam zajęta. Jeśli już miałam czas, to nie miałam weny, i na odwrót. Nie mogę zrobić nic, poza przeprosinami.
Przez ten czas w moim życiu wiele się zmieniło. Sama odnoszę wrażenie, że się zmieniłam.
Blog. Co z nim? Istnieje, ale nie powiem, że ma się dobrze. Przez moją nieobecność statystyki poleciały w dół. Ale to wyłącznie moja wina.
Mogłabym teraz powiedzieć, że wrócę, że się zmobilizuję, a posty będą się pojawiać co dwa dni. Ale tak nie było i - przynajmniej na razie - nie będzie. Nie chcę rzucać słów na wiatr i obiecać Wam rzeczy, które nie ujrzą światła dziennego.
Mam wiele pomysłów, chcę zacząć nowe serie, mam pomysł na prowadzenie bloga w nieco zmienionej formie.
Nie odchodzę z bloggera, a jeżeli bym odchodziła, z pewnością Was o tym poinformuję.
Lecz jest jeszcze jedna kwestia. Mam zamiar zmienić nazwę bloga. Pomyślałam że faktycznie z czasem mi przybywa czytelników. Gdybym miała kiedyś być jakąś bardziej rozpoznawalną blogerką (co i tak jest mało prawdopodobne, ale jednak) to nie chcę być znana jako AniaActress. Kolejny blog byłby jedynie kontynuacją tego, ale działałabym pod innym nickiem. Lecz to są dopiero plany i jeżeli mają być wdrążone w życie, to najszybciej na przełomie czerwca, lipca.
Naprawdę nie wiem, co mogę powiedzieć poza zwykłym "przepraszam". Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie ze mną nawet, gdy zawiodę.
Ania
Nigdy nie miałam przerwy dwu i pół miesiącznej, ale mniej więcej wiem, jak to może boleć - nie pisanie przez tak długo. Codziennie tu wchodziłam i zerkałam, czy czasem czegoś nowego nie napisałaś. Nie denerwowałam się, czekałam po prostu. Cieszę się, że znalazłałm blog o podobnych zainteresowaniach, jakie ja mam i jestem jednej rzeczy pewna - na ile da się, na ilę mogę będę tu wpadać i komentować. Czy się przeniesiesz na innego bloga czy zostaniesz -jest mi obojętne, lecz nadal bym chciała, byś dawała posty. Jeśli uznasz, że nie możesz, przyjmę to, możesz pisać raz na dwa, trzy miesiące, a możesz pisać co trzeci dzień -ja nadal będę Cię czytać, kochana :)
OdpowiedzUsuńEmma Profond/Helena Depp